Z całkiem innej beczki...

Wtorek, 14 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Zacznę od tego że dziś standardowe 24km drogami twardymi a tylko 12km pełnego terenu. Popadało, więc rower fantastycznie wybrudzony. Do tego zaliczyłem solidną glebę na zjeździe - szorowałem szutrową nawierzchnię łokciem. Trasa miasto: Oliwa - Gdynia - Oliwa; trasa teren: Oliwa, źródło Marii, Wrzeszcz, Oliwa. W sumie zrobiłem więcej km, ale licznik coś strajkuje.

Cykloza to straszna choroba.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa scsie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]